Ukryte bomby kaloryczne, o których możesz nie wiedzieć

Bakalie.com

Chcesz przejść na dietę? Już jesteś na diecie, ale chcesz osiągać lepsze efekty? Nic trudnego, jeśli dobrze poznasz produkty spożywcze i ich kaloryczność. Stosowanie diety zmusza do ograniczenia wielu produktów i zastąpienia słodkich zachcianek innymi. Okazuje się jednak, że wśród nich znajdują się bomy kaloryczne, z których możesz nie zdawać sobie sprawy.

Z czego zrezygnować na diecie?

Zdrowa dieta to gwarancja dobrego samopoczucia, lepszego zdrowia oraz dłuższego życia i mniejsza ilość problemów związanych ze starością. Wynika to z faktu, że prawidłowa waga, zgodna z BMI i odpowiednia do wzrostu jest dla organizmu korzystniejsza, niż nadwaga. Zaczynając zmianę jadłospisu warto zrobić sobie listę produktów, które powinny na stałe z niego zniknąć. Wśród nich są oczywiście wszelkiego rodzaju fast foody, zarówno zamawiane, jak i spożywane w lokalach, na mieście. W większości nie mają one wielu wartości odżywczych, stanowią jedynie tłuste dania z mnóstwem kalorii. Oczywiście raz na jakiś czas można pozwolić sobie na odstępstwo od reguły, lecz jedzenie wysokokalorycznych dań codziennie nie może być nawykiem. Podobnie wypadają potrawy smażone na głębokim tłuszczu, tłuste szynki i sery, słodycze wszelkiego rodzaju i napoje gazowane. Wszystko to powinno zniknąć z codziennych posiłków albo zostać mocno ograniczone. Lepiej je zastąpić produktami pełnowartościowymi, zapewniającymi wszystkie niezbędne składniki odżywcze.

 

Mit zdrowych przekąsek

Dobrą dietę lekkostrawną charakteryzuje to, że dobrze wpływa na cały układ trawienny i nie obciąża organizmu. Osoby decydujące się na takie rozwiązanie przyzwyczajają się stopniowo do nawyku kontrolowania kaloryczności produktów. Jeżeli już stosujesz taką dietę, dobrze o tym wiesz. Wiesz również, że od czasu do czasu miło jest przekąsić coś pomiędzy posiłkami. Batoniki, słodkie napoje, ciasta i ciasteczka nie wchodzą w grę, dlatego wiele osób dbających o wagę i zdrowie sięga po przekąski typu fit. Istnieje przekonanie, że są one nietuczące, niskokaloryczne, więc można po nie bezkarnie sięgać. Niestety nie jest to jednak prawda. Są to produkty, które często są bardziej kaloryczne, niż teoretycznie ich mniej zdrowe odpowiedniki, dlatego bywają nazywane ukrytymi bombami kalorycznymi. Wynika to z faktu, że są one najczęściej silnie przetworzone.

 

Pestki oraz suszone owoce

Pestki dyni, słonecznika, bobu oraz suszone owoce, np. śliwki, morele, często są przedstawiane jako zdrowe przekąski. Mają opinię lepszych od ciastek lub oblanych czekoladą batoników. Bywają stałym elementem wielu przykładowych jadłospisów w diecie niskokalorycznej, jednak należy na nie uważać. Są smaczne, dobre dla układu pokarmowego, lecz nie są całkowicie pozbawione kalorii. Nic się nie stanie jeżeli w ramach podwieczorku 2-3 razy w tygodniu zjesz kilka suszonych śliwek, jednak nie można traktować ich jak bezkalorycznego zastępstwa słodyczy. Istotnie, w suszonych owocach jest mniej wody, za to dużo składników odżywczych: minerałów, witamin, błonnika, jednak wraz z tym zawierają także sporo kalorii. Teoretycznie niewielka ilość suszonych jabłek – 100 g – to już 238 kcal, rodzinek aż 300 kcal. Jak na przekąskę nie jest to mało i dlatego objadanie się nimi nie pomaga utrzymać sylwetki, lecz zaburza jej wygląd.

Muesli na śniadanie

Zdrowe odżywianie w dużej mierze warunkuje śniadanie jako najważniejszy posiłek, dostarczający ważnych substancji pokarmowych i energii na pierwszą część dnia. Podkreśla się, że dobrym posiłkiem są płatki owsiane albo muesli, które wypełniają żołądek, jednocześnie go nie obciążając. Może się jednak okazać, że jest to zwodniczy posiłek. Kupne muesli zawiera znaczną ilość cukru, który choć daje zastrzyk energii, jednocześnie może prowadzić do odkładania się tkanki tłuszczowej. Zdrowszą wersją muesli jest muesli robione samodzielnie z płatków owsianych, świeżych owoców i ewentualnie kilku suszonych lub orzechów. Ma się wtedy pewność, że nie jest ono pokryte cukrem ani innymi dodatkami nadającymi mu słodki smak. Jeśli nie masz czasu na samodzielne konstruowanie zdrowych przysmaków, sprawdzaj dokładnie etykiety na produktach dostępnych w sklepie pod kątem ich wartości odżywczych. Gdy widzisz na etykiecie duże ilości cukru, aspartam, olej palmowy, syrop glukozowo-fruktozowy lepiej odłóż produkt na półkę.

Bomba kaloryczna w pieczywie

Białe pieczywo od lat cieszy się złą sławą u osób prowadzących zdrowy tryb życia. Często jego rozpoczęcie zaczyna się od wyrzucenia z posiłków białego chleba na rzecz ciemnego, pełnoziarnistego. Bywa to również zwodnicze, a jedzenie chleba żytniego lub razowego może przynieść więcej kalorii, niż myślisz. Istotnie są one polecane z uwagi na dużą ilość błonnika, pomagającego w oczyszczeniu organizmu, lecz w jednej kromce każdego z nich znajduje się od 233 kcal nawet do 353 kcal. Jeśli doda się do tego kalorie z dodatków położonych na każdej kromce, nie uzyskuje się specjalnie niskokalorycznego śniadania ani kolacji.

Zwodnicze soki owocowe

Woda mineralna, herbaty owocowe i ziołowe, naturalne soki - to napoje, które poleca się dla dopełnienia zdrowego stylu życia. Zamiast pełnej cukru coli lepiej sięgnąć po sok. Jednak tak, jak w przypadku pieczywa pełnoziarnistego tak i soki bywają zwodnicze. W kartonach i butelkach owocowych napojów często znajduje się więcej cukru, niż myślisz. Dietetycy podkreślają, że w jednym kartonie popularnego soku pomarańczowego jest zazwyczaj jedna szklanka białego cukru. To bardzo dużo i to sprawia, że napój nie może być popijany bezkarnie. Niesie ze sobą dużo kalorii, które odłożą się tworząc nadmiar tkanki tłuszczowej. Najlepszym sposobem aby uniknąć ich niekorzystnego wpływu jest samodzielne przygotowywanie soków ze świeżych owoców oraz warzyw. Lub zakup pozbawionego konserwantów, czy dodatkowych cukrów soku nie z koncentratu.

 

Warzywa, które tuczą

Kolejną zaskakującą informacją może być wiadomość, że niektóre warzywa są tuczące. Zazwyczaj podkreśla się, że można jadać je bezkarnie, lecz trzeba sprostować tę wiadomość, ponieważ nie wszystkie nadają się do takiego jedzenia. Soczewica, soja, groch i fasola biała zawierają prawie 300 kcal w 100 gramach. Z tego powodu lepiej ich unikać albo jadać rzadko, uzupełniając witaminy, które się w nich znajdują poprzez suplementy. Będzie to zdecydowanie korzystniejsze dla utrzymania prawidłowej wagi.

 

 

Autror : Sklep Życia