Przepyszne czekoladowe pralinki

Bakalie.com

Pralinki - królowe czekoladowych wyrobów. Zachwycają podniebienia miłośników słodyczy najróżniejszymi, wyszukanymi smakami. Robione z gorzkiej, mlecznej lub białej czekolady i zawierające cudowne wnętrze w jednych delikatne i aksamitne w innych chrupiące. Nie sposób się im oprzeć.

Kto wynalazł pralinki?

Pierwsze informacje o pralinkach pochodzą z XVII wieku. Według przekazów powstały przypadkiem, kiedy to migdał w karmelizowanym cukrze wpadł niechcący do filiżanki z płynną czekoladą. Wynalezienie pralinek przypisuje się Clément'owi Lassagne, szefowi kuchni francuskiego króla Ludwika XIV.

Zupełnie inną wersję podają Belgowie, którzy słyną z robienia najlepszych pralin. Ich zdaniem wynalazcą był aptekarz, który korzystając z wybitnego smaku oraz ówcześnie przypisywanych czekoladzie właściwości leczniczych, pokrywał nią niektóre leki. Wnuk tegoż aptekarza wymyślił, że skoro pacjentom smakuje czekolada z lekarstwem, to jakże pyszna będzie taka, w której środku znajdzie się coś dobrego. I tak od 1912 roku, słodkie kremy w czekoladowej otoczce są belgijską dumą. Tradycyjne pralinki to nadzienie ze zmielonych orzechów lub migdałów, śmietanki i czekolady w błyszczącej czekoladowej skorupce.

Z czego powstają współczesne pralinki?

Czekolada jest oczywiście podstawą, a właściwie obudową pralinek. Nadzienie zaś robione jest w niezliczonych rodzajach. Ich skład i smak zależy głównie od używanych dodatków, dla których bazą jest ganache, czyli krem powstający ze zmieszania czekolady i śmietany. Skład nadzienia to kwestia smaku i upodobań. Każdy kraj, a nawet region produkuje i lubi pralinki o nieco innym smaku. W wielu, przypadkach dopełnieniem smaku jest alkohol, na przykład Niemcy stosują rum. W innych krajach dodaje się pastę orzechową (gianduja), marcepan, imbir czy skórkę pomarańczową, a w Belgii... o tym można by napisać poemat.

Od konsystencji czekolady zależy technika produkcji i forma pralinek. Może być lekka, czyli skorupki napełniane są płynnym lub półpłynnym nadzieniem, bądź ciężka do ręcznego formowania pralinek. Przygotowanie czekolady też jest bardzo ważne. Musi być wcześniej stemperowana (podgrzewana i schładzana do odpowiednich temperatur), a dodatkowego blasku dodaje się, pokrywając ją masłem kakaowym. Na koniec praliny często się ozdabia na przykład lukrem, orzechami, a wersji bogatej nawet płatkami złota.

Kupić w sklepie czy zamówić?

Dziś jest bardzo dużo fabryk wytwarzających pralinki na taśmach produkcyjnych, w ogromnych ilościach. Można je spotkać we wszystkich sklepach, a smakosze mają w czym wybierać. Znane marki, oferujące wyborne, sprawdzone smaki cieszą się nieustającym powodzeniem.

Są też chocolatiers, czyli drobni producenci ręcznie wytwarzający pralinki o wyjątkowym smaku. Najczęściej sprzedają je we własnych, małych sklepach. Najwięcej takich czekoladkowych butików można spotkać we Francji i Belgii. W Polsce również zaczęły pojawiać się drobne, często jednoosobowe firmy oferujące pralinki własnej produkcji. Proponują niepowtarzalne smaki i formy. Ich wyroby można by nazwać słodyczami spersonalizowanymi, gdyż poza wyborem z regularnej oferty, są w stanie sprostać różnym, nietypowym zamówieniom. Na życzenie klientów opracowują specjalne smaki, kształty i kolory. Cena takich specjałów jest dość wysoka, ale jakim wspaniałym prezentem może być na przykład pudełko pralinek z inicjałami jubilata.

Jak samemu zrobić pralinki?

Skoro można produkować pralinki ręcznie, to może warto zrobić je samemu. Wyjdzie taniej, a jaka satysfakcja. Własnoręcznie zrobione pralinki czekoladowe mogą być doskonałym prezentem, a jak się dobrze postaramy, to nie tylko będą pyszne, ale także śliczne.Najprostszym sposobem zrobienia nadziewanych pralinek jest moczenie uformowanych z nadzienia kulek w płynnej czekoladzie.

 

Wypróbuj przepis : Pralinki czekoladowo-orzechowe

 

Autor: Redakacja Bakalie.com