Moc zawarta w truskawce

Moje ulubione miesiące to maj i czerwiec. Nie tylko dlatego, że wówczas jest najpiękniejsza zieleń i wszystko zaczyna kwitnąć, ale także dlatego, że na rynku dostępne są najwspanialsze krajowe owoce – truskawki. Owoce, które kształtem przypominają serce, w starożytności symbolizowały Venus – boginię miłości. Należą też do tej samej rodziny (Rosaceae), co królowa wśród kwiatów – róża. Przede wszystkim jednak są bardzo zdrowe, a ich właściwości są niezwykłe.

Choć tęsknię za starymi, aromatycznymi odmianami (Murzynek, Elita, Ananasowa, Poziomkowa, także niechętnie obecnie uprawianą Sengą Senganą, czy rzadszą późną odmianą Favorytka), nowych odmian jest obecnie bardzo dużo i choć różnią się wielkością, kolorem i smakiem – warto je jeść. Te pierwsze nie są jeszcze takie słodkie, ale doskonale sprawdzą się w koktajlu z niewielką ilością cukru i jogurtu greckiego. Schłodzony koktajl z listkiem mięty jest nie tylko bardzo wartościowy, ale znakomicie gasi pragnienie.

Lista prozdrowotnych właściwości truskawek jest bardzo długa. Zawarta w nich kwercetyna pomaga zwalczać wolne rodniki (są one powodem stanów zapalnych w organizmie).

Truskawki zawierają też znaczne ilości witaminy C i A, kwasu foliowego, potasu oraz manganu i błonnika. Pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu (LDL), przez co chronią nasz układ krwionośny. Obecny w truskawkach mangan sprzyja szybkiemu przekazywaniu impulsów nerwowych. Jest też korzystny dla zachowania gęstości kości, czym zapobiega osteoporozie i chroni przed bolesnym zapaleniem stawów.

 Mangan kontroluje wydzielanie i produkcję insuliny, niezbędnej dla utrzymania właściwego poziomu glukozy. Poprawia też przyswajalność witamin  zawartych w posiłkach. Zatem korzystajmy z sezonu i po każdym obiedzie zjedzmy chociaż szklankę truskawek, co pokryje nam w 150% dzienne zapotrzebowanie na Wit. C i w 10% na kwas foliowy.

Osoby cierpiące na choroby  tarczycy ucieszy wiadomość, że obecny w truskawkach mangan jest budulcem hormonu tarczycy – tyroksyny. A tyroksyna ma wpływ na nasze tętno, temperaturę, poziom cholesterolu itp.

Jeśli cierpisz na skurcze mięśni, osłabienie, zmęczenie itp. a po systematycznym spożywaniu truskawek dolegliwości te mijają, to znaczy że masz ewidentny brak potasu i dostarczyłeś go organizmowi dzięki tym wspaniałym owocom. Warto wykonać odpowiednie badania w tym kierunku, bowiem właściwy poziom potasu jest niezbędny dla prawidłowej równowagi elektrolitowej, a tym samym skutecznej pracy nerek. Aby nerki mogły wychwytywać nadmiar wody z organizmu, muszą być zachowane właściwe proporcje sodu i potasu.

Spożywanie truskawek poprawia nam humor! A to dlatego, że serotonina, zwana hormonem szczęścia, w 90% powstaje w przewodzie pokarmowym. Zawarty w truskawkach błonnik ma dobroczynny wpływ na pracę przewodu pokarmowego i stymuluje rozwój korzystnej flory bakteryjnej w jelicie grubym. Znaczna ilość przeciwutleniaczy zawartych w truskawkach, chroni skórę przed stanami zapalnymi i opóźnia jej starzenie.

Nie bez znaczenia są zawarte w owocach antocyjany, które hamują namnażanie się komórek nowotworowych, co udowodniono badaniami w przypadku nowotworu wątroby.

I jeszcze dwie zalety tych wspaniałych owoców: z uwagi na zawarty kwas foliowy chronią nasze oczy przed degeneracją plamki żółtej i pomagają chudnąć! Duża ilość błonnika sprawia wrażenie sytości, a mało kalorii nie pozwala nam utyć. Wszystko zatem przemawia na korzyść truskawek, które są owocem sezonowym, a wiadomo – najlepsze są nasze, polskie, więc należy je codziennie jeść.

Autor: Redakcja Bakalie.com