Rytuał cha-no-yu
Japończycy z zaparzania herbaty uczynili rytuał i nosi on nazwę cha-no-yu. Dosłownie tłumaczy się to jako „wrzątek na herbatę”. Ceremonia powstała w okolicach VII-VIII wieku naszej ery. Może odbyć się w formie skróconej lub pełnej. Pierwsza z nich jest mniej formalna, uczestnicy nie wkładają kimon, jako przekąski podaje się jedynie specjalne ciasteczka- wagasi.
Jak piję się herbatę w Japoni ?
Pełne spotkania mają zupełnie inną oprawę. Odbywają się bowiem w
specjalnych pawilonach, obowiązkowe jest włożenie kimona. Przekąskę
stanowią słodycze wykonane z glonów lub kolorowego cukru. Gospodarz wita
swoich gości tuż przy furtce a następnie w specjalnej altance ustalana
jest kolejność, w jakiej zaproszone osoby, będą wchodzić do pawilonu.
Następnie zatrzymują się przy źródełku i za pomocą specjalnego naczynia
nabierają wody, w której przepłukują usta oraz obmywają dłonie. Po
rozbrzmieniu gongu goście mogą wejść do pawilonu, elementem obowiązkowym
oczywiście jest zdjęcie obuwia.
Gospodarz wchodzi do
pomieszczenia na samym końcu. Goście na początku częstowani są
lekkostrawnym posiłkiem- ryż, zupa lub ryba. Po tej części wszyscy
oprócz gospodarza udają się do ogrodu. Po powrocie przynoszone są
wszelkie niezbędne do ceremonii naczynia oraz przybory. Gospodarz
zaczyna zagotowywać wodę w specjalnym czajniczku. Przed każdym gościem
znajdują się miseczki ze sproszkowaną herbatą. Gdy osiągnie temperaturę
wrzenia do każdego naczynka specjalną chochlą nalewana jest woda. Napój
jest mieszany specjalnym bambusowym pędzelkiem, aż do momentu powstania
piany. Pierwszy z gości wypija napój za pomocą trzech i pół łyka,
następnie wyciera czarkę kciukiem i palcem wskazującym. Następnie rytuał
powtarzany jest przez resztę gości. Ceremonia odbywa się aż do momentu,
w którym goście podziękują za herbatę.
Autor: Redakcja Bakalie.com