Tak naprawdę nie ma znaczenia ile orzechów potrzebujemy.
Jeśli mamy szklankę może to być szklanka, jeśli mamy dwie szklanki mogą być
dwie szklanki.
Są dwie szkoły robienia masła. Pierwsza mówi, żeby orzechy
trochę podprażyć na patelni. Druga mówi, że masło orzechowe nie wymaga prażenia
orzeszków. Orzechy wsypujemy do blendera. Mielimy tak długo, aż rozpadną się na
jednolitą masę. Możemy dodać kilka łyżek oliwy z oliwy, aby osiągnąć luźniejszą
i bardziej tłustą konsystencję. Całość doprawiamy solą do smaku i przekładamy
do słoiczka.