Przygotowanie
Ulubiony makaron spaghetti gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. My, nie solimy makaronu i wybieramy któryś z tych grubszych rodzajów. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układamy przekrojone na pół pomidorki, (ważne, żeby skórka była ułożona do góry). Wraz z pomidorami na blasze układamy rozmrożone wcześniej krewetki. Całość posypujemy solą, odrobiną pieprzu, a także suszonym czosnkiem. Pieczemy przez 7 - 8 minut.
W tym czasie na rozgrzaną oliwę (można pokusić się o użycie oliwy smakowej, chili lub czosnkowej) wrzucamy drobno posiekany czosnek, a po około minucie pokrojone w plasterki chorizo i orzechy nerkowca. Zostawiamy na ogniu do zrumienienia i podlewamy winem. Gdy trochę odparuje, dodajemy wcześniej ugotowany makaron oraz pietruszkę, całość mieszamy. Na koniec dodajemy upieczone krewetki z pomidorami oraz rukolę.
Przekładamy na talerze, dodajemy startego sera na wierzch i zajadamy się tak, jakby jutra miało nie być.
