Morele to zdecydowanie owoce lata. Są smaczne, soczyste i zdrowe. To kolejne owoce, po arbuzie, śliwce czy dyni, że mimo, że mają niejadalną pestkę (zawiera cyjanek, silną truciznę) są w pełni wykorzystywane. Zapytacie jak to możliwe? Otóż tak, że pestki moreli wykorzystywane są do produkcji oleju.
Kilka słów o wyglądzie i smaku
Olej
tłoczony z morelowych pestek jest przez niektórych producentów
poddawany rafinacji, czyli procesowi ekstrakcji silnymi środkami
chemicznym w wysokiej temperaturze. Taki olej charakteryzuje blady
kolor, delikatny aromat i neutralny smak. Zaletą takiego procesu jest
to, że olej jest trwalszy i zachowuje stabilność podczas obróbki
termicznej, ale pod wpływem obróbki cieplnej i chemikaliów traci cenne
składniki m.in. witaminy i nienasycone kwasy tłuszczowe. Względy
zdrowotne, sugerują, że lepszy jest olej z pestek moreli tłoczony na
zimno i nierafinowany. Zachowuje on oryginalny zapach, smak i kolor. A
co z olejem nierafinowanym ? Ma zapach migdałowy, wręcz marcepanowy,
smak orzechów i bursztynowy kolor. Z uwagi na wysoką zawartość
nienasyconych kwasów tłuszczowych należy przechowywać go w ciemnym i
chłodnym miejscu. Spożywa się go bez smażenia czy pieczenia.
Źródło kwasów omega
Prawie
90% składu oleju z pestek moreli to niezbędne nienasycone kwasy
tłuszczowe, z czego 58,5% stanowi kwas oleinowy (z grupy omega-9), a
29,3% kwas linolowy (z grupy omega-6). Mniej pożądane kwasy tłuszczowe nasycone to zaledwie 7,8% zawartości.
Kwas oleinowy w oleju z pestek moreli
Olej
z pestek moreli zawiera w swoim składzie kwas oleinowy. Jest on
odpowiedzialny przede wszystkim za trawienie. Pomaga walczyć ze zgagą i
niestrawnością. Kwas oleinowy obniża ciśnienie krwi, a także walczy z
cholesterolem. Dzięki temu chroni serce przed chorobami serca,
uszczelnia naczynia krwionośne i zapobiega miażdżycy.
Kwas linolowy z oleju z pestek moreli
Kwas
linolowy to kwas z grupy kwasów omega-6. Jego zawartość wynosi około 30
procent. Przekształca się on w organizmie do kwasu gamma- linolenowego.
Brak kwasu linolowego w organizmie przyczynia się do wysuszenia skóry,
włosów. Powoduje on, że nasza skóra dużo szybciej się starzeje, przybywa
jej zmarszczek, a naskórek traci swoją odporność. Poprzez pozbawienie
skóry elastyczności, rany gorzej i dłużej się goją. Natomiast
długotrwały brak oleju linolowego w diecie, może doprowadzić do
łuszczycy, egzemy czy atopowego zapalenia skóry.
Co jeszcze kryje w sobie olej z pestek moreli?
W
oleju z pestek z moreli znajduje się witamina E, która odpowiedzialna
jest młody wygląd, a także witamina A, która odpowiedzialna jest za
prawidłowy wzrok. Zarówno witamina A jak i witamina
E są silnymi przeciwutleniaczami. Oznacza to, że neutralizują one wolne
rodniki, które przyczyniają się do wielu różnorodnych chorób, a także
do szybszego starzenia się organizmu.
Witamina E, w oleju z pestek
moreli, odpowiedzialna jest również za chronienie organizmu przed
zakrzepicą. U mężczyzn dba o płodność, a u kobiet dba o prawidłowy
rozwój ciąży. Kiedy zabraknie witaminy A, zaczynają się problemy ze
skórą, włosy stają się osłabione czego konsekwencją, jest ich wypadanie.
Osłabiają się także paznokcie, które zaczynają się łamać lub rozdwajać.
Organizm staje się zmęczony i wyczerpany. Poza witaminami z grupy A i E
w oleju z pestek moreli znajdziemy również fitosterole. Fitosterole to
substancje roślinne. Swoją budową zbliżone są do naszego cholesterolu.
Związki te obniżają poziom złego cholesterolu we krwi. Dzięki temu
walczą z chorobami układu krążenia i przeciwdziałają miażdżycy.
Olej z pestek moreli w walce z chorobą nowotworową
Olej z pestek moreli stanowi źródło amigdaliny. Amigdalina jest to związek z grupy glikozydów, zwanego laetrile lub witaminą B17, ale wcale witaminą nie jest. W medycynie naturalnej amigdalina zdobyła sławę jako panaceum na raka. Według propagatorów tzw. terapii metabolicznej komórki nowotworowe ulegają zniszczeniu wskutek działania cyjanowodoru i aldehydu benzoesowego – substancji będących wynikiem rozkładu amigdaliny w organizmie. Zwolennicy walki z chorobą nowotworową w sposób naturalny, bez ingerencji chemioterapii, przekonują, że olej z pestek moreli może przeciwdziałać nowotworom. Mało tego może wyleczyć w początkowym stadium choroby i zapobiec przerzutom. Zawarta w oleju witamina B17 podobno uśmierza ból. Podobno, ponieważ nie ma żadnych badań klinicznych potwierdzających ten fakt. Powoduje to, że nie można oleju z pestek moreli traktować jako typowy lek a jedynie suplement diety w walce z chorobą nowotworową.
Olej z pestek z moreli w kosmetyce
Olej z pestek moreli znakomicie sprawdza się jako składnik kremów przeciwzmarszczkowych i ujędrniających. Jego struktura jest zbliżona do budowy warstwy lipidowej skóry. Sprawia to, że znakomicie się wchłania, nie powoduje podrażnień skóry i pozostawia tłustej warstwy. Olej z pestek moreli, stosowany w czystej postaci, zamiast kremu na noc, spowoduje, że skóra będzie doskonale nawilżona, jędrna, wolna od przebarwień. Smarowanie twarzy na noc olejem, spowoduje opóźniony proces pojawiania się zmarszczek, a te, które już są się zmniejszają. Wszystkim paniom, z wrażliwą skórą w okolicy oczu, zaleca się wklepywanie oleju na wszelkiego rodzaje zsiniaczenia i obrzęki. Olej z pestek moreli można także stosować na cale ciało, zwłaszcza po kąpieli. Spowoduje to, że skóra nie utraci wilgoci i nie będzie się wysuszać. Piety, łokcie, kolana to miejsca, które szybko stają się suche i szorstkie. Zapobiegniemy temu zjawisku wcierając systematycznie olej z pestek moreli. Ze względu na swoje walory, a także ze względu na brak alergenów, olej z pestek moreli może być używany, jako naturalny kosmetyk do pielęgnacji skóry niemowląt. Może być używany jako olejek do smarowania skóry, a także jako oliwka do kąpieli.
- łagodzi zaparcia,
- łagodzi objawy zapalenia stawów,
- walczy z infekcjami,
- chroni skórę przed słońcem,
- wzmacnia serce i naczynia krwionośne.