Stolice kawy – Rzym

Bakalie.com

Rzym – miasto o wielu przydomkach, nazywane jest Miastem Duszy, Miastem Siedmiu Wzgórz czy Wiecznym Miastem. Często jest też nazywane światową stolica kawy. Chyba nigdzie więcej nie ma tylu kawiarni, a właściwie barów oferujących mieszkańcom i turystom „małą czarną” (un caffe). Kawę możemy wypić tu w różnej postaci, zaczynając od espresso, cappuccino, caffe latte, aż do mniej znanych w Polsce caffè corretto (espresso z odrobiną brandy), caffè ristretto (kawa przygotowana z jeszcze mniejszej ilości wody niż espresso), marocchino (espresso z syropem czekoladowym i niewielką ilością spienionego mleka).

 

Dla Włochów kawa jest bardzo ważnym elementem codziennego życia. Przeciętny Włoch wypija dziennie 5 filiżanek kawy, a delektowanie się nią jest niemal rytuałem. Będąc w Rzymie warto rozpocząć dzień od wizyty w barze. Serwujące kawę bary są czynne od samego rana. Kawę wypija się tam na stojąco przy barze. Jeśli chcemy usiąść przy stoliku dodatkowo musimy płacić tzw. coperto, czyli opłatę za obsługę, która często jest równa cenie kawy.

 

Najsłynniejsze rzymskie bary kawowe

W Rzymie jest bardzo wiele barów, w których możemy napić się kawy, jednak dwa z nich są wyjątkowe i od zawsze konkurują ze sobą, o to który sprzedaje najlepszą kawę. Bary te to Sant’Eustachio Il Cafe i Tazza D’Oro Coffee. Spośród innych miejsc gdzie można wypić kawę poleca się też Café de Paris, Antico Caffe Greco czy Caffè Trombetta.

 

Sant’Eustachio Il Cafe

Nazwa tego baru i jego charakterystyczne logo z wizerunkiem jelenia pochodzi od legendy o świętym Eustachym. Początkowo nosił on imię Placido i był dowódcą wojskowym w służbie cesarza Trajana. Gdy powracał z misji wojskowej w Azji Mniejszej w pobliżu dzisiejszego Tivoli postanowił zapolować. Gonił pięknego jelenia, gdy nagle zwierzę odwróciło się i Placido zobaczył, że między jego rogami znajduje się krzyż i figura Chrystusa. Jeleń odezwał się ludzkim głosem i zapytał: dlaczego mnie ścigasz, jestem Chrystusem, którego czcisz, choć jeszcze o tym nie wiesz. Po powrocie do domu Placido wraz z rodzina nawrócili się na chrześcijaństwo, a on sam przyjął imię Eustachy.

Sant Eustachio il Caffe powstało w 1938. Miejsce to charakteryzuje się niepowtarzalnym klimatem tym bardziej, że zachowane pozostało oryginalne wnętrze, w tym piękne podłogi i dobrze zachowane meble. Również kawa i sprzedawane tam słodkości przygotowywane są według dawnych, pilnie strzeżonych receptur. Specjalnością lokalu jest Gran Caffe, czyli podwójne espresso. Należy tylko pamiętać, że jeżeli pijemy kawę bez cukru należy o tym wcześniej poinformować baristę, gdyż w tym barze podaje się kawę już osłodzoną.

 

Caffè Trombetta

W 1890 roku Vittorio Trombetta przy via Marsala w Rzymie, obok stacji Termini otworzył swą pierwszą palarnię kawy. Było to bardzo dogodne miejsce, gdyż każdy przyjeżdżający do Rzymu podróżny mogło od razu odpocząć po podróży delektując się znakomitą, wypalana na miejscu kawą. Lokal przy via Marsala istnieje do dziś i codziennie jest odwiedzany zarówno przez turystów jak i Rzymian, zaś firma Trombetta jest potężnym rodzinnym biznesem znanym na całym świecie.

Ale Rzym to nie tylko kawa

Oczywiście do Rzymu nie przyjeżdżamy tylko po to by napić się jego słynnej kawy. Przede wszystkim przyciągają nas tu zabytki takie jak Koloseum, Forum Romanum, Piazza Navona, Fontanna di Trevi, Hiszpańskie Schody czy Watykan. Warto też zwiedzić liczne muzea i galerie np. Muzeum Kapitolińskie, Muzea Watykańskie czy Galerię Borghese. Zwłaszcza w upalne dni możemy odwiedzić też któryś z rzymskich parków np. Villa Borghese, Villa Pamphilj czy Villa Celimontana. Ciekawym rzymskim zabytkiem są „Usta prawdy”. Wiąże się z nimi pewna legenda. Otóż uważa się, że jeżeli kobieta, która zdradziła swojego męża włoży do nich swoja rękę, bogowie odetną ją, co będzie karą za jej niewierność.

Gdy w czasie spaceru zachce nam się pić możemy skorzystać z jednego z 2500 źródełek z bezpłatna woda pitną. Pierwsze z nich zostało zainstalowane w 1874 roku Źródełka te są niemal wszędzie, na placach, skwerach i w parkach. 1500 z nich to małe dzieła sztuki. Noszą one nazwę Nasoni, czyli po polsku „Nosale”, od wystającej metalowej części przypominającej nos.

Będąc w Rzymie warto też odwiedzić miejscowe targowiska. Każda z dzielnic posiada swój własny targ, na którym codziennie oprócz niedziel odbywa się handel. Największy targ w Rzymie odbywał się kiedyś na placu Wiktoria Emanuela II, lecz został przeniesiony na Via Gugliemo Pepe.

 

Autor: Redakcja Bakalie.com

Przepisy