Graviola to wiecznie zielone drzewo, które rośnie w Ameryce Południowej i Środkowej. W tej części świata docenia się właściwości lecznicze owocu i innych części rośliny - liści, kory czy korzeni. Graviola znana jest także jako flaszowiec miękkociernisty lub guanábana.
W krajach Ameryki Łacińskiej, które słyną z wykorzystywania medycyny naturalnej, graviola jest lekarstwem na biegunkę, schorzenia wątroby, reumatyzm, obniżenie poziomu ciśnienia, a także jako środek przeciwko pasożytom. Najprawdopodobniej te praktyki przyczyniły się do przeprowadzenia badań naukowych, które rozpoczęły się w latach 40 XX wieku.
Badania te wykazały, że flaszowiec ma właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe, zapobiega wrzodom, obniża poziom cukru i ciśnienia tętniczego, a do tego zwalcza wirusy. Przełomowym okazał się fakt, że składniki zawarte w gravioli mogą zwalczać komórki nowotworowe.
Graviola lekiem na nowotwory?
W czasie badań naukowcy znaleźli w gravioli związki o nazwie acetogeniny annonaceowe, które w badaniach laboratoryjnych wykazują działanie przeciwnowotworowe. Dzięki tym związkom flaszowiec działa na 12 typów nowotworów i jest 10 000 razy silniejszy od chemioterapii.
Liczne badania
Z badań, przeprowadzonych przez naukowców z Purdue University wynika bowiem, że acetogeniny annonaceowe mają działanie przeciwnowotworowe silniejsze niż chemioterapeutyki stosowane w przypadku nowotworu piersi opornego na ich działanie.
Zespół naukowców z University of Malaya w Kuala Lumpur w Malezji wykazał, że ekstrakt z liści gravioli hamuje rozwój komórek raka płuc. Okazało się również, że ten sam ekstrakt może zwalczać komórki nowotworu jelita grubego.
Badania naukowe, przeprowadzone przez specjalistów z Ghany, wykazały, że wyciąg z gravioli pomaga walczyć z rakiem prostaty. Z kolei amerykańscy naukowcy z University of Nebraska Medical Center Omaha dowiedli, że graviola jest obiecującym środkiem na nowotwór trzustki. Poza tym wykazano, że graviola może pomóc w przypadku nowotworu wątroby i skóry.
Wszystkie powyższe badania przeprowadzone są w warunkach laboratoryjnych. Żadne z nich nie było przeprowadzone na ludziach. W testach laboratoryjnych ekstrakty z gravioli mogą zabijać niektóre rodzaje raka wątroby i piersi, które są oporne na działanie chemioterapeutyków. Jednak nie przeprowadzono żadnych badań na ludziach. W związku z tym nie wiemy, czy graviola może działać jak lek na raka, czy nie.[...] Nie popieramy stosowania gravioli w leczeniu raka.*
Dotychczasowe badania są obiecujące, ale wymagają dalszej obserwacji, aby dowiedzieć się czy takie same skutki zaobserwowane będą u ludzi. Dopóki testy kliniczne na ludziach nie potwierdzą jednoznacznie, że graviola ma właściwości lecznicze, roślina może być traktowana jedynie jako suplement diety. Dlatego należy zachować ostrożność w stosowaniu tabletek, soku i innych przetworów z gravioli, które najczęściej sprzedawane są jako środki zwalczające nowotwory.
Graviola obniża poziom cukru
W Kameruie od wielu lat graviole wykorzystuje się do walki z cukrzycą. Naukowcy z Afryki, postanowi sprawdzić, czy faktycznie roślina może pomóc chorym. Przeprowadzili oni szereg badań na szczurach. Okazało się, że ekstrakt z liści gravioli rzeczywiście ma właściwości przeciwcukrzycowe, gdyż obniża poziom glukozy we krwi i działa ochronnie na komórki beta trzustki, które wydzielają insulinę. Niestety przeprowadzane badania, na zdrowych osobnikach nie przyniosły takich samych rezultatów.
Graviola łagodzi stany zapalne i zmniejsza ból
Naukowcy z Norwegii przekonują, że ekstrakty z owoców gravioli, mają właściwości przeciwzapalne i łagodzące ból. Wyciągi z tego egzotycznego owocu hamują aktywność enzymu cyklooksygenazy (COX) i enzymu COX-2, które biorą udział w syntezie przekaźników pobudzających receptory bólowe. Podczas swoich badań, do podobnych wniosków doszli uczeni z Brazylii. Wtedy też etanolowe wyciągi z liści gravioli, które zostały podane zwierzętom doustnie, zredukowały liczbę skurczów brzucha o 14,42 proc. (przy dawce 200 mg/kg) i o 41,41 proc. (przy dawce 400 mg/kg).
Graviola w walce z chorobą wrzodową
Uczeni z Malezji przeprowadzili szereg badań na szczurach, aby udowodnić, że wyciąg z liści gravioli może zapobiegać chorobie wrzodowej. W tym celu, podzielili oni zwierzęta na dwie grupy. Pierwsza grupa otrzymała wyciąg z rośliny, a drugiej grupie podano typowy lek stosowany w walce z chorobą wrzodową. U szczurów, którym podano ekstrakt z gravioli, zauważono znaczący wzrost poziomu prostaglandyn (E2) - substancji, które działają ochronnie na błonę śluzową żołądka - oraz aktywności antyoksydacyjnej. Prostaglandyny to hormony, które pełnią wiele różnych funkcji w organizmie. Wywołują stan zapalny (gdy dojdzie do uszkodzenia tkanki), czego skutkiem jest pojawienie się bólu i nadwrażliwości chorego lub uszkodzonego miejsca, odpowiadają za skurcze mięśni, hamują zlepianie się płytek krwi i obniżają ciśnienie krwi, regulują pracę nerek i układu pokarmowego. W tym ostatnim przypadku zwiększają wydzielanie śluzu żołądkowego (co ma ogromne znaczenie ochronne właśnie w chorobie wrzodowej).
Graviola wzmacnia odporność i walczy z wirusami
Graviola może pomóc wzmacniać odporność organizmu, zapobiec infekcji, a gdy już dojdzie do jej rozwoju, pomoże zwalczyć chorobotwórcze patogeny. Z badań in vitro wynika, że potrafi poradzić sobie z wieloma chorobotwórczymi drobnoustrojami, nawet z wirusem opryszczki (HSV-1).
Graviola – kto powinien jej unikać
Badania naukowe pokazują, że toksyczne związki zawarte w gravioli powodują niekorzystne zmiany w układzie nerwowym. Mogą one wywoływać objawy podobne do tych, które pojawiają się przy chorobie Parkinsona. Dodatkowo nie zaleca się stosowania gravioli osobom:
• z niskim ciśnieniem,
• przyjmującym leki na cukrzyce,
• chorym na nerki i wątrobę,
• kobietom w ciąży,
• matkom karmiącym
Graviola w kuchni
Graviola swoim wyglądem przypomina owoc kasztanu. Jest zielona z kolcami, ale jej kształt jest nieregularny. Można ją spożywać na surowo. Przepoławiamy owoc a miąższ jemy łyżeczką. Możemy również wycisnąć z niej świeży sok. Miąższ owocu może być bazą deserów, przetworów czy dżemów.