Odwiedzając Wielką Brytanię z pewnością natkniemy się na niepowtarzalne produkty i smaki, które znajdziemy jedynie tutaj. W miejscu gdzie nie tylko powstały i zostały pokochane przez miliony, ale również gdzie nadano im miano kultowych.
Marmite
Marmite : „ You either love it or hate it” – „Albo uwielbiasz albo nie znosisz” tak brzmi znane powiedzenie na temat tego produktu. I faktycznie, wobec tego smaku nie da się pozostać obojętnym. Marmite jest niewątpliwie zdrowy, bo bogaty w witaminy z grupy B ( B1, B3, B12, kwas foliowy i inne) .
Za sprawą swego niezwykle intensywnego smaku ma zarówno wielu fanów jak i zagorzałych przeciwników. Według niektórych w smaku przypomina Vegetę lub Maggi. Ale czym właściwie jest Marmite? Otóż jest to po prostu wyciąg drożdżowy powstający jako efekt uboczny w procesie warzenia piwa, sprzedawany w małych słoiczkach. Najczęstszą postacią w jakiej jest spożywany to smarowidło do tostów, ma jednak również zastosowanie jako marynata do drobiu lub przyprawa do mięsa.
Skoro jest takie super zdrowe to czemu wszyscy tego nie jedzą? Oprócz bogactwa witamin przy całkowitym braku cukru, Marmite zawiera całkiem sporo soli, co może być niewskazane dla osób stroniących zarówno od soli jak i sodu. Poza tym, Marmite posiada wspomniany już, bardzo charakterystyczny posmak… Skoro już wiadomo co to jest i z czym to się je, warto spróbować tego słynnego smarowidła i samemu wydać werdykt, stając po stronie wiernych fanów Marmite lub jego zagorzałych przeciwników.
Lemon Curd
Lemon Curd – krem cytrynowy, bardzo popularny na Wyspach, mający mnóstwo zastosowań. Tradycyjna wersja zrobiona jest z jajek, niemałej ilości masła i oczywiście cytryn, a ściślej z soku i skórki cytrynowej.Lemon curd to jedno z najczęściej spotykanych nadzień do babeczek, tart, deserów. Jednym z najpopularniejszych, brytyjskich deserów jest tarta cytrynowa z bezą. Słodycz bezy perfekcyjnie przełamana cierpkim kremem cytrynowym a wszystko na pysznym kruchym spodzie. Poezja. Dodatkowo trzeba przyznać, że wyjątkowo pięknie się prezentuje. Chociaż Lemon curd nie jest aż tak bardzo charakterystyczny w smaku jak Marmite i nie wywołuje tak bardzo skrajnych emocji, na pewno nie pozostawia obojętnym. Skoro wymienione zostały bardzo znane i popularne połączenia smaków charakterystyczne dla mieszkańców Wysp Brytyjskich, pora wspomnieć o znacznie mniej znanym a zdecydowanie intrygującym skojarzeniu produktów.
Mowa tu o popularnej wśród Szkotów kanapce z masłem orzechowym i galaretką z czerwonych porzeczek. Przyznam, że trudno mi było sobie wyobrazić takie połączenie smaków a widok pałaszujących taki „zestaw” Szkotów zawsze mnie zdumiewał. Skoro mowa o Szkotach i ich nietypowych upodobaniach kulinarnych to warto dodać, że swego czasu była „ moda” na jedzenie smażonego w głębokim tłuszczu batona MARS. Na szczęście ta chyba dla żartu wymyślona forma zjedzenia batona nie jest już aż tak często wymieniana przez ludność szkocką.Aby nie przedstawić błędnego obrazu szkockiej kuchni dla równowagi chcę też wymienić mniej trudne do wyobrażenia sobie smaki.Nie można wspomnieć o Szkocji nie wymieniając Whisky, trunku, z którego ten naród jest zdecydowanie dumny.
Haggis
Skoro wymienione zostały bardzo znane i popularne połączenia smaków charakterystyczne dla mieszkańców Wysp Brytyjskich, pora wspomnieć o znacznie mniej znanym a zdecydowanie intrygującym skojarzeniu produktów.Mowa tu o popularnej wśród Szkotów kanapce z masłem orzechowym i galaretką z czerwonych porzeczek. Przyznam, że trudno mi było sobie wyobrazić takie połączenie smaków a widok pałaszujących taki „zestaw” Szkotów zawsze mnie zdumiewał.
Skoro mowa o Szkotach i ich nietypowych upodobaniach kulinarnych to warto dodać, że swego czasu była „ moda” na jedzenie smażonego w głębokim tłuszczu batona MARS. Na szczęście ta chyba dla żartu wymyślona forma zjedzenia batona nie jest już aż tak często wymieniana przez ludność szkocką.Aby nie przedstawić błędnego obrazu szkockiej kuchni dla równowagi chcę też wymienić mniej trudne do wyobrażenia sobie smaki. Nie można wspomnieć o Szkocji nie wymieniając Whisky, trunku, z którego ten naród jest zdecydowanie dumny. Do tradycyjnych potraw szkockich należy tzw. haggis, danie serwowane 25 stycznia z okazji tzw. Burns Night. Data ponoć jest datą urodzin znanego poety o nazwisku Burns.
Wieczór 25 stycznia jest czasem zabaw, dobrego jedzenia, whisky i tańców. Na stole tego wieczora nie może zabraknąć haggis. Pod tą tajemniczą nazwą mieści się potrawa z podrobów owczych z tłuszczem i przyprawami. Może nie byłoby w tej potrawie nic szczególnego gdyby nie sposób jej przyrządzenia. Otóż haggis jest przygotowywany w owczym żołądku, w którym owo nadzienie jest zaszyte a następnie duszone. Oczywiście każda rodzina pilnie strzeże swej receptury i nie zdradzi chociażby proporcji użytych przypraw. Haggis tradycyjnie jest podawany z brukwią i ziemniakami.
Scotch eggs
Brukiew, niepozorne warzywo jest bardzo dobrze zakorzenionym składnikiem wśród produktów ogólnie dostępnych i bardzo popularnych w Wielkiej Brytanii.Wchodzi w skład każdej porcji tzw „włoszczyzny” kupowanej w sklepach , zwyczajowo dodawana do dań jednogarnkowych typu gulasz ( ang. stew). I znowu warto zauważyć, że nie każdy polubi charakterystyczny smak brukwi. Warto spróbować tego mniej znanego a dostępnego również w Polsce warzywa by wyrobić sobie własne zdanie na ten temat. Chyba niewiele osób nie zetknęło się dotychczas z potrawą o nazwie scotch eggs , która i w Polsce zdobywa popularność. Pochodzenie tej potrawy chociażby ze względu na nazwę (jajka po szkocku ) jest najprawdopodobniej szkockie. Ponieważ nie jest to do końca udokumentowane na wszelki wypadek wspomnę o tej potrawie jako charakterystycznej dla Wysp Brytyjskich .
Zresztą nie minę się tu z prawdą gdyż w każdym sklepie na terenie Zjednoczonego Królestwa można zakupić jajka otulone mięsem mielonym i panierką, tradycyjnie smażone w głębokim tłuszczu. Celowo nie wspomnę, że są to jajka na twardo bo nie zawsze tak jest i według mnie absolutnym mistrzostwem jest przygotowanie tej potrawy by jajko w środku pozostało chociaż półpłynne przy odpowiednim wysmażeniu mięsa.
Yorkshire Puddings
Yorkshire Puddings to kolejna potrawa często widziana na stole brytyjskim. Jest to potrawa serwowana zamiast np. ziemniaków do pieczeni i sosu pieczeniowego. Aby ją upiec, przygotowuje się ciasto podobne do naleśnikowego a następnie wlewa do foremki do muffinek. W trakcie pieczenia „ciasto” rośnie i przybiera kształt jakby krateru wulkanu. W powstałe wgłębienie wlewa się sos pieczeniowy. W Wielkiej Brytanii obchodzony jest nawet dzień Yorkshire Pudding, tradycyjnie w pierwszą niedzielę lutego.
Skoro już mowa o Yorkshire puddings to warto wspomnieć, że z tego samego „ ciasta” można też stworzyć jeszcze inną potrawę o dziwnej nazwie Toad in the hole. A przygotowanie tego dania nie jest ani kosztowne ani specjalnie pracochłonne. Wystarczy do rozgrzanego natłuszczonego naczynia- np. blachy do pieczenia, wlać „ciasto” i powciskać w nie kiełbaski, następnie zapiec. Oczywiście „ciasto” urośnie i kiełbaski częściowo lub całkowicie zostaną nim przykryte.Biorąc pod uwagę, że słowo toad oznacza gatunek ropuchy to brzmi to niezbyt zachęcająco.
Cottage Pie i Shepards’ Pie
Cottage Pie i Shepards’ Pie – słynne brytyjskie zapiekanki serwowane zarówno na obiad jak i na kolację. Obie zapiekanki składają się z mięsa, warzyw i dużej ilości ziemniaczanego puree stanowiącego górną warstwę.Shepards’ Pie czyli zapiekanka pasterzy jest przygotowywana z mielonej baraniny, podczas gdy do wersji wiejskiej (Cottage Pie) używa się wołowiny.Zielony groszek, podawany jest do większości potraw, bo zarówno do pieczeni jak i zapiekanek, a także do frytek i ryby. Najczęściej podawany po prostu „ z wody” , zaś do frytek i ryby w formie pysznego i bajkowo zielonego puree- tzw. Mushy peas
Skoro już mowa o frytkach z rybą, warto wymienić słynne Fish and chips. Tak, tak , chips w Anglii to frytki a nie chipsy.( Jeśli masz ochotę na chipsy szukaj pod nazwą crisps)Fish and chips to jedno z najpopularniejszych dań zarówno w piątki jak i pozostałe dni tygodnia. Bogaty wybór ryb z frytkami i np. puree groszkowym jest w menu nie tylko lokali gastronomicznych typu Fast Food ale też obowiązkową pozycją w każdym pubie i większości restauracji.Nie można nie wspomnieć, że Brytyjczycy oprócz soli doprawiają swe frytki vinegarem, czyli octem. Ocet ten różni się wprawdzie od polskiego ale to nadal ocet i nie wszystkim takie frytki z rybą zasmakują. Cóż, co kraj to obyczaj.
Na uwagę zasługuje też zapiekanka rybno - ziemniaczana- Fish Pie.
Robiona jest od podstaw lub w wersji wykorzystania resztek z obiadu. W wersji ekskluzywnej przygotowuje się ją z użyciem kilku gatunków ryb, w tym wędzonej i /lub owoców morza. I ta słynna już w brytyjskich zapiekankach wierzchnia warstwa z puree ziemniaczanego, po zapieczeniu tworząca bosko chrupiącą skorupkę. Bardzo smaczna.
Mustard Mush
Mustard Mush to ciekawy sposób urozmaicenia obiadu poprzez dodanie do puree ziemniaczanego niewielkiej ilości musztardy, która zdecydowanie podkręci smak „zwyczajnego puree” i świetnie się będzie komponować z potrawami mięsnymi.
Crumpets
Crumpets, kolejna pozycja z cyklu ciekawych.
Trudno się zdecydować jak je nazwać w języku polskim. Jedni nazywają je racuszkami inni placuszkami. Jak zwał tak zwał, a mowa o smażonych na patelni „krążkach” z ciasta drożdżowego, do którego tradycyjnie dodaje się również sody oczyszczonej. Dzięki owemu dodatkowi sody, mają porowatą strukturę a smażenie ich w specjalnych metalowych obręczach pomaga na zachowanie odpowiedniego kształtu.Owe „placuszki” są podawane lekko podgrzane w opiekaczu z dodatkami wedle upodobań- od marmite, przez słodkie konfitury aż po samo masło.
English muffins
English muffins to kolejna forma zamiennika chleba. Są to również smażone na patelni krążki z ciasta drożdżowego, bardziej przypominające bułeczki niż crumpets. Są przed smażeniem obtaczane w semolinie, ewentualnie w mące kukurydzianej, dzięki czemu skórka jest gładka i delikatna i się nie przypieka. Dość intrygujące. Nazywa się je muffiny chociaż ani trochę nie przypominają doskonale nam znanych babeczek. Wyglądają prawie jak bułeczki a są smażone na patelni z grubym dnem lub specjalnej płycie grzewczej. Smaczne. Warto spróbować.
Corned beef
Corned beef to peklowana wołowina dostępna w większości sklepów w puszkach lub w ladach chłodniczych. Bardzo popularna jako wędlina na terenie Wysp Brytyjskich. Ponoć Irlandczycy nie wyobrażają sobie Świąt Wielkanocnych bez peklowanej wołowiny, serwowanej z ziemniakami i kapustą.
Wyspiarze są ogólnie narodem dumnym z siebie, ze swych lokalnych produktów, z sera, piwa, Whisky, Rodziny Królewskiej.Smakiem Wielkiej Brytanii jest oczywiście ser Cheddar znany na całym świecie ale też i np. Double Glouster czy Red Leicester, oba o pomarańczowej barwie dzięki dodatkowi barwnika. Mieszkańcy Wysp Brytyjskich spożywają bardzo dużo serów. Po wystawnym obiedzie/ kolacji czy nawet po bardzo sytym obiedzie w Dniu Bożego Narodzenia podaje się tzw. „ deskę serów”. Dodają je czasem nawet do deseru !Tak, to nie pomyłka
Apple and Wensleydale Pie
Apple and Wensleydale Pie to szarlotka z dodatkiem sera i bynajmniej nie jest to ser biały. Zresztą znalezienie w zwykłym sklepie a nawet większym supermarkecie sera typu polski twaróg graniczy właściwie z cudem. Chyba, że poszuka się na półce z coraz popularniejszymi na tamtym rynku produktami polskimi.
Wracając jeszcze do szarlotki. Wspomniany ser Wensleydale to ser półtwardy, z mleka krowiego a czasem owczego. Można go spotkać z dodatkiem owoców np. żurawiny lub moreli. W tym przypadku bez dodatków, o zdecydowanie słonym smaku.W hrabstwie Yorkshire znane jest powiedzenie : „Apple Pie without cheese is like a kiss without a squeeze”, co w wolnym tłumaczeniu można zrozumieć; “ Szarlotka bez sera jest jak pocałunek bez uścisku” .
Bedfordshire clangers
Bedfordshire clangers to przede wszystkim bardzo ciekawy pomysł, coś w rodzaju dania - dwa w jednym. Podobno pomysł zrodził się na potrzeby robotników zmierzających do pracy w gospodarstwach rolnych. Po raz kolejny trudno o bardzo dokładne porównanie do czegoś znanego czytelnikowi. Wyglądem chyba najbardziej przypomina paszteciki, aczkolwiek jest znacznie większych rozmiarów. Brytyjczycy w ogóle spożywają bardzo wiele tego typu „ wypieków” z przeróżnymi nadzieniami –od typowo mięsnych po wegetariańskie i oczywiście słodkie.Wyjątkowość Bedfordshire Clangers polega na tym, że w celach czysto praktycznych do jednej porcji użyto zarówno wypełnienia wytrawnego, mięsnego jak i słodkiego. Te dwa odrębne smaki nie zostały wymieszane. Otóż podczas procesu wytwarzania na rozwałkowany kawałek ciasta kładzie się cienki rulonik z ciasta w celu oddzielenia dwóch rodzajów nadzienia.Co ciekawe podczas pieczenia smaki nie przenikają się i w efekcie końcowym mamy dwa dania w jednym, praktycznym „ opakowaniu”. W celu rozróżnienia która połowa zawiera które nadzienie, po stronie wytrawnej znajdują się trzy ukośne nacięcia na wierzchu , zaś po stronie słodkiej tylko dwa.
Spotted Dick
Spotted Dick to następne dość intrygujące danie zarówno ze względu na swą nazwę, nierzadko budzącą dwuznaczne skojarzenia ( Dick to potoczne określenie penisa, a spotted to pryszczaty bądź nakrapiany) jak również ze względu na jeden składnik użyty do przygotowania tego deseru.
Bo jest to deser, angielski pudding, z dużą ilością owoców suszonych, przeważnie rodzynek , przyrządzany na parze, podawany z budyniem. Ów nietypowy składnik potrzebny do uzyskania odpowiedniego efektu to Suet, twardy tłuszcz pochodzenia zwierzęcego z okolic wokół nerek. Tłuszcz ten ma bardzo wysoki punkt palenia, co nadaje wypiekom a w tym przypadku też deserom na parze, wyjątkowej lekkości. Skoro mowa o deserach i słodkich chwilach zapomnienia to pora wymienić brytyjskie klasyki.
Mince Pies
Mince Pies –to kruche babeczki z nadzieniem z suszonych owoców, tradycyjnie podawane w okresie Bożego Narodzenia. Często podawane na ciepło z grzanym winem lub ze śmietaną (kwaśna śmietana często wymieszana z alkoholem, np. Whisky, Baileys)
Trifle
Trifle- deser składający się z warstw : ciasta lub herbatników nasączonych np. alkoholem (niekoniecznie), oraz galaretki, budyniu i ostatniej warstwy bitej śmietany. Podawany zwykle w przezroczystym naczyniu. Klasycznie angielskie naczynie do tegoż deseru jest na nóżce.
Victoria Sponge
Victoria Sponge to najpopularniejsza forma tortu. To blaty ciasta biszkoptowego przełożone dżemem malinowym oraz śmietaną. Swą nazwę zawdzięcza królowej Wiktorii, która tak bardzo lubiła to ciasto, że jadała je codziennie na podwieczorek, do słynnej herbaty (Five o’ clock).
Shortbread/ Millionaire’s shortbread
Shortbread/ Millionaire’s shortbread to wszechobecne pyszne kruche ciasto lub ciasteczka.
W wersji ekskluzywnej ( stąd w nazwie wspomniany milioner )oblane czekoladą.Wspomniana już przeze mnie Whisky oraz Baileys to zdecydowanie bardzo znane nie tylko na Wyspach trunki ale też chętnie kupowany na świecie towar eksportowy.Baileys to likier, tradycyjnie przyrządzany z mieszanki whisky z białym winem i śmietaną. Brzmi bardzo dziwnie a jednak takie połączenie smaków naprawdę działa. Oprócz tradycyjnej formy, dostępne są też inne wersje smakowe tego trunku.
A skoro mowa o trunkach to koniecznie trzeba wspomnieć o bardzo szerokim asortymencie piw, w tym o piwie Guiness.Chyba nie sposób wymienić wszystkich smaków charakterystycznych dla terenów Wielkiej Brytanii. Myślę jednak ,że wszystkie powyżej wymienione, skutecznie zachęcą do podróży na te nie aż tak odległe tereny, w celu chociażby wyrobienia sobie własnego zdania na temat Marmite czy też spróbowania klasycznego angielskiego śniadania, które na długo zasyci głodnego wrażeń turystę.
Autor: Redakcja Bakalie.com
